Voiture ( z francuskiego samochód) to w dzisiejszych czasach podstawa posiadanych dóbr. W świecie zmotoryzowanym, gdzie światła reflektorów błyszczą nocą, bardzo często sięgamy po oferty zagraniczne. Zaraz po niemieckim liderze wśród krajów, z których Polacy chętnie sprowadzają samochody, pojawia się Francja. Kupcy, decydujący się na takowy zakup, czynią to głównie z powodów ekonomicznych. Jednak czy na pewno ruch ten jest tak opłacalny?
REKLAMAKoszt – ile doliczyć do ceny samochodu?
Polacy, sprowadzając samochód z Francji, skłaniają się głównie ku tamtejszym markom. Przodującą grupą w tym zakresie jest Renault. Kolejno zwozi się również Peugeot, Dacie oraz Citroeny. Chcąc przywieźć pojazd do Polski należy liczyć się z dodatkowymi kosztami. Do ceny należy doliczyć:
- Koszty dojazdu
- Tablice wywozowe – około 120-200 złotych
- Ubezpieczenie OC międzynarodowe/tymczasowe – około 360-480 złotych
- Podatek akcyzowy – koszt zależny od pojemności silnika pojazdu (3,1% od wartości pojazdów z silnikiem do 2 tys. cm sześciennych i 18,6% wartości od pojazdów z większym silnikiem)
- Przegląd techniczny – około 100 złotych
- Tłumaczenie dokumentów – około 100-200 złotych
- Opłaty związane z rejestracją pojazdu w Polsce – około 256 złotych
- Dodatkowo, jeśli zdecydujemy się sprowadzić samochód na lawecie koszty rosną o około 1000-2000 złotych.
Dokonanie formalności w Francji zajmuje około 2 dni, lecz jest dużo bardziej opłacalne niż spłacanie kar za posiadanie niewłaściwych tablic rejestracyjnych.
Voiture czy złom?
Wszystko rysuje się całkiem pozytywnie, jeśli uda nam się znaleźć samochód bezwypadkowy w dobrej cenie, z małym przebiegiem. Kiedy mamy zdrowie i energię, by pofatygować się do samej Francji. Z pewnością będziemy wówczas bardziej przekonani, co do jakości pojazdu.
Sprawa wygląda nieco inaczej, gdy kupujemy samochód już sprowadzony. W internecie widnieje mnóstwo ogłoszeń. Zamieszczane zdjęcia przypominają te z katalogów salonów fabrycznie nowych samochodów. Opis również nie odbiega od ideału. Każdemu, kto kiedykolwiek bez wahania, uwierzył sprzedawcy przywiezionego z Francji voiture, który zapewniał, iż pojazd jest w idealnym stanie i w całej swojej historii nie zaznał żadnej kolizji polecam wybrać się do Francji. Choćby na jeden dzień. Wystarczy spojrzeć na charakter jazdy francuskich kierowców i na wygląd, stan techniczny aut zaparkowanych przy drodze. Wysokie krawężniki, progi zwalniające, zwężenia, postawione na drodze pachołki, pasy na rondzie na terenie tego kraju nie mają większego znaczenia, zwyczajnie dla sporej ilości społeczeństwa nie istnieją. Cóż tu więcej mówić, wystarczy spojrzeć.
Zobacz również! Idealny samochód dla kobiety? – jak wybrać?
Sprawdź dwa razy
Nie twierdzę, iż każde sprowadzone z Francji voiture musi być po ciężkim wypadku, a każdy sprzedawca oszukuje. Zanim jednak zdecydujemy się na zakup owego pojazdu dokładnie sprawdźmy, czy opis na pewno jest zgodny z rzeczywistością. Uważajmy, gdyż możemy wydać całe nasze oszczędności z myślą o spełnieniu marzeń i porządnie się zawieść.
Kupować francuskie samochody ale niekoniecznie we Francji 😁