Hasło ekologia chwytem marketingowym to główna idea, jaką posługują się reklamowcy i marketingowcy. Trend na bycie eko jest tak silny, że sprawdza się w każdej branży. Wpisuje się również bardzo dobrze w politykę Unii Europejskiej i polskiego rządu. Pierwsi poprzez odpowiednie przepisy prawa chcą ograniczyć ilość złych substancji na świecie. Głównie plastiku czy też dwutlenku węgla. Natomiast drudzy wykorzystują ten trend do pozyskania dodatkowych środków finansowych do budżetu państwa w postaci konkretnych podatków. Całość buduje w społeczeństwie poczucie dbałości o naszą planetę i chęć wydania własnych pieniędzy na działania recyklingowe. Takie odczucia wspiera również moda na bycie fit, zdrowym i vege. Obserwujemy, bowiem połączenie bycia fit, vege z byciem eko. Takie podejście jest dla większości ludzi najbardziej interesujące i cieszy się największym zainteresowaniem innych osób.
Jakie chwyty marketingowe stosuje się w reklamach?
Podczas tworzenie reklam poszczególnych produktów marketingowcy i reklamowcy stawiają przede wszystkim na element plastiku. Jest on, bowiem silnie połączony z przepisami prawa, a także trendem, jaki pojawił się na Ziemi. Jest to jawne wykorzystanie nałożonych prawnie obowiązków na działanie marketingowe. Dzieje się tak, ponieważ zgodnie z dyrektywą UE sprzedawanie produktów w opakowaniach plastikowych zmusza producentów do recyklingu tego surowca w odpowiednim stopniu. Tak, aby nie zalegał on na świecie i był wykorzystywany wielokrotnie. Firmy robią to z musu i mają z tego tytułu dodatkowe koszty. Postanowiły, więc je sobie, chociaż trochę zbilansować decydując się na reklamy informujące o tym przedsięwzięciu. Zrobiły to z myślą, że takie działania marketingowe przekonają konsumentów do ich produktów i w ten sposób wzrośnie sprzedaż. Zaś dzięki większym zyskom uda się przynajmniej częściowo lub nawet całkowicie zbilansować koszty powstałe z recyklingu.
Zobacz również:
Dla firm nie producentów marketingowcy również przygotowali odpowiednie rozwiązanie, dzięki, któremu hasło ekologia chwytem marketingowym staje się adekwatne. Dla takich podmiotów hasłem przewodnim stała się walka ze smogiem a dokładniej emisją dwutlenku węgla. Tutaj mówimy przede wszystkim o braku dofinansowania dla podmiotów emitujących dużą ilość, CO2, a także wzmocnieniu finansowania zielonych technologii. Im większy udział takich przedsięwzięć w kapitale firmy tym większe pieniądze otrzyma ona od prywatnych i państwowych inwestorów.
Czy hasło ekologia chwytem marketingowym zagości na dłużej?
Krótka odpowiedź TAK. Zanosi się na to, że kolejne obostrzenia i droga, którą kreuje Unia Europejska spowodują, że ekologia będzie głównym chwytem marketingowym w Polsce. Będzie się również rozszerzać na kolejne aspekty biznesu. Dojdzie do sytuacji, że analizując zachowanie w biznesie będziemy patrzeć przez pryzmat ekologii zarówno w komunikacji werbalnej jak i niewerbalnej. Każdy gest i każde słowo w biznesie będzie analizowane pod kątem podejścia do ekologii. To będzie kształtowało wizerunek firmy.