Chaos na Albicla - na portalu roi się od papieży

Chaos na Albicla – na portalu roi się od papieży

GRY, TV, INTERNET
Przeczytasz w: 2 minuty
5
(1)

To już ostatni tekst na ten temat, obiecuję. Ciężko się jednak pożegnać gdy chaos na Albicla jest ogromny. nie wspominając o społeczności. Składa się ona obecnie w 99% z fake kont celebrytów, a także memów internetowych. Przypomina to bardziej Reddita bez moderacji niż Facebooka.

REKLAMA

Początkowy boom popularności

Rozgłos wokół otwarcia Albicla przyczynił się do jej początkowej popularności. Serwis społecznościowy szczycił się że jego priorytetami jest wolność słowa i brak cenzury, stąd też planowany brak moderacji. Szybko obróciło się to przeciw niemu, ponieważ użytkownicy masowo zaczęli tworzyć troll konta, obrażać polityków i siebie nawzajem.

Sam serwis potwierdził, że niektórzy użytkownicy ustawiali boty tworzące multikonta. Już w pierwszym dniu jedna osoba utworzyła ponad 500 tysięcy kont, przeciążając tym samym serwery Albicla. Krążyły nawet podejrzenia że ktoś ustawił bota do tworzenia profili Jana Pawła II, ponieważ “utworzył on” konto kilkaset razy w pierwszych dniach działania serwisu. Dziś spotkanie prawdziwego profilu nadal jest rzadkością.

Hasło? A kogo to obchodzi! – chaos na Albicla trwa…

Programiści strony internetowej nie przemyśleli również wielu kwestii technicznych portalu, a także nie docenili kreatywności użytkowników.

Jednym z niedopatrzeń, było nie ustawienie limitu znaków podczas ustawania hasła. Aczkolwiek jeżeli obecnie spróbujecie założyć konto, przywita was informacja że długość hasła musi się znajdować w przedziale znaków od 8 do 32 znaków. Początkowo nie było jednak tego ograniczenia. Swoje konto można było zabezpieczyć zarówno całym tekstem “Pana Tadeusz”(tak, były takie przypadki), jak i jednoznakowym hasłem, co oczywiście zaprzecza podstawom cyberbezpieczeństwa jak i logiki.

Ale można było pójść o krok dalej. Usuwając w źródle strony przy polu “input” atrybut “required”, można było utworzyć konto bez loginu, hasła, a także adresu email!

Zobacz także:

Totalny chaos na Albicla – uwaga na przypadkowe usuwanie konta…

Początkowo nie zapewniono użytkownikom żadnej opcji usunięcia konta, co było szczególnie alarmujące, z uwagi na wyciek bazy danych i problemy z hakerami. Na szczęście twórcy strony pozostawili inną furtkę dla tej funkcjonalności. Jeżeli jakiś użytkownik utworzył konto o loginie „delete_account” po kliknięciu nasze konto było usuwane. Podobnie interakcja z kimś o nazwie “login” wylogowywała nas z serwisu.

Wszyscy jesteśmy równi, ale niektórzy są równiejsi

Początkowo zapewniano nas, że Albicla będzie miejscem w którym króluje wolność słowa. Ostatnim miejscem w internecie bez cenzury i moderacji. Szybko okazało się że prowadzenie takiego portalu bez moderacji jest niemożliwe. Po niedługim czasie przekonaliśmy się że hasła o “wolności słowa” również były na wyrost.

Nie dotyczą bowiem osób nie popierających serwisu Albicla oraz ośmielających się go krytykować. Serwis należy do Tomasza Sakiewicza, redaktora naczelnego “Gazety Polskiej” i „Gazety Polskiej Codziennie”. Przed upływem pierwszego tygodnia funkcjonowania portalu, paru dziennikarzy większych serwisów internetowych zapłaciło za swoje nieprzychylne (szczere?) komentarze utratą konta. Nie złamali regulaminu, po prostu byli niewygodni. Przyjęli to raczej ze śmiechem niż smutkiem, aczkolwiek budzi to wątpliwości co do misji tego portalu społecznościowego..

Oceń tekst

Kliknij gwiazdkę aby dodać ocenę!

Średnia ocena 5 / 5. Liczba głosów: 1

Oceń tekst jako pierwszy

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *